Dn. 15.06.2016 wraz z naszą panią profesor Sylwią Denis i paniami Katarzyna Krawczyk i Romą Ociepą wyruszyliśmy cala klasa na 3 dniowa wycieczkę w Bieszczady. Podroż rozpoczęliśmy o 7 w środę, wyjeżdżając spod parkingu pod marketem Simply. Głównym organizatorem wycieczki było biuro podróży „Piast Tourist”, które zapewniło nam autokar z niezbędna w te upalne dni klimatyzacja oraz miła panią przewodnik. Jechaliśmy około 6 godzin, aż w końcu dotarliśmy do pierwszego punktu naszej wycieczki – miasta Łańcut. Zwiedzaliśmy tam przepiękny zamek Potockich oraz park wokół niego położony. Następnie wyruszyliśmy w dalszą podroż do miejsca naszego zakwaterowania- pensjonatu „Gawra” położonego w Lesku. Gdy dotarliśmy na miejsce, skonsumowaliśmy obiadokolacje i poszliśmy odświeżyć się do naszych pokoi po długiej podróży.
Ok. Godz. 20 mieliśmy przyjemność uczestniczyć w ognisku, a następnie mogliśmy wreszcie odpocząć i zrelaksować się przed kolejnymi dniami pełnymi atrakcji. W czwartek o 8.30 zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy w podróż przez pętlę bieszczadzka, która łącznie liczy 150 km. Podczas tej podróży towarzyszyła nam miejscowa pani przewodniczka, która opowiadała nam rożne ciekawostki historyczne i nie tylko, o których warto wiedzieć. Kulminacyjnym punktem tego dnia był spacer na Połoninę Wetlińska, czyli na szczyt położony 1228 m.n.p.m. po godzinnej wędrówce wszyscy mogliśmy zobaczyć piękne bieszczadzkie widoki z wysokiego szczytu. Następnie zmęczeni, opadający z sil ale szczęśliwi i zachwyceni pięknymi widokami wróciliśmy do pensjonatu na obiadokolacje. O 21 wszyscy zasiedliśmy przed telewizory aby kibicować naszej drużynie w meczu z Niemcami. Wiele emocji tego dnia zapewniło nam spokojny sen aż do 8.30 gdy miesimy spotkać się na śniadaniu oraz zabrać nasze walizki z pokoi, aby zaraz po zwiedzaniu i objedzie wyruszyć w podróż do domu. Właśnie tego dnia, oglądaliśmy najpiękniejsza część Bieszczad – jezioro solińskie. Płynęliśmy statkiem, oglądając przepiękne widoki. Następnie mogliśmy zakupić pamiątki dla naszych bliskich na „Bieszczadzkich Krupówkach”, potem udaliśmy się jeszcze na spacer po zaporze solińskiej i wyruszymy na obiad do naszego pensjonatu. Ok godz. 15 wsiedliśmy do autokaru i ruszlismy w stronę Częstochowy. Cała wycieczka wzbogaciła nie tylko nasza wiedze o nowe ciekawostki historyczne, ale takze pokazała nam że w Polsce także istnieją okazałe miejsca. Na pewno ta wycieczka zostanie na długo w naszej pamięci, a kto wie może za rok znów powrócimy w bieszczadzkie klimaty.
Newsa przygotowała: Klaudia Michałowska, 1a